NOWY ROK

Nie byłoby nowego roku bez Sylwestra!!! Ja go spędziłam u Bilowej na imprezie, było extra! Pomimo wpadki z jej siostra, która nas przyłapała na piciu piwa było czadowo! Bawiłyśmy się, tańczyłyśmy i gadałyśmy o naszych nastoletnich kłopotach, a to miłosnych ! O 24 wyszłysmy pić szampana, i oglądać fajerwerki, potem poszłyśmy na łąki i robiłyśmy sobie zdjęcia bez kurtek, było trochę zimno, ale co tam! Potem poszłyśmy do naszego faceta od niemca pod jego dom i się darłyśmy, potem zwiewałyśmy!!! Następnie wróciłyśmy do domu i dalej trwała zabawa! Co najgorsze o 3 nad ranem juz musiałam isc do domu rodzice po mnie przyszli! JUZ NIE MOGE SIE DOCZEKAC NASTEPNEGO!!!(A TO DOPIERO ZA ROK)